ZPWD- prolog

-Hermiono, jesteś naszą córką.

-Jak to?

-Kiedy indziej dowiesz się dlaczego. W sumie wiemy, że jesteś nadzwyczaj inteligentną, domyśl się po słowach: Voldemort, Zakon Feniksa, zagrożenie twojego życia.

-O kurwa.

-Ekchemm.

-Przepraszam.

-Dobrze. Wybacz, ale z ojcem postanowiliśmy, że pojedziesz w tym roku na mugolski obóz.

-Okej.

***

-Witaj Draco.

-Witaj matko.

-W tym roku pojedziesz na mugolski obóz, postanowiliśmy z ojcem, że będzie lepiej, jak chociaż  trochę poznasz mugoli. Wiesz, że duże prawdopodobieństwo, że Czarny Pan przegra.

-Wiem.

-To dobrze, mam nadzieję, że staniesz po dobrej stronie.

-Już stoję.

***

-Daphne, Asteria.

-Witaj matko.

-Cześć mamuś.

-Daph, okaż jakiś szacunek matce.

-Szacunek, Echhh czy ty nie wiesz, że to nasza mama? Wiesz taki ktoś co nas kocha.

-Dobrze zrobiliśmy posyłając was na dwa różne obozy.

-Dobrze… zaraz jakie obozy?

-Mugolskie.

-Fajnie.

-Głupio.

***

-Syriuuuuuuuusz.

-Hmmm?

-Mogę pojechać na taki jeden obóz.

-Tak, przynajmniej będę miał od ciebie spokój.

-Bo się obrażę i pomyślę, że mnie nie lubisz.

-A ktoś kiedyś Ci mówił, że Cię lubię?

-Pff foch!

***

-Blaise mam dla Ciebie ważną wiadomość.

-Błagam powiedz, że nie wychodzisz znowu za mąż.

-Nie to chciałam Ci powiedzieć, ale tak w ogóle to ślub we wrześniu. Chodziło mi o to, że jedziesz na obóz.

-Fajnie.

***

-Wasz ojciec dostał jakiś pakiet w pracy. Każdy z was jedzie na obóz, niestety każdy na inny

-To dobrze.

-My tak nie chcemy, co ja zrobię bez Freda?

-Dla was jest wyjątek.

-Uff.

-Ron, Ginny wy jedziecie na mugolskie obozy.

-Czemu?

-To fajnie.

-Bo bliźniacy wysadzili by wszystko.

-I znowu mamy lepiej braciszku. Musisz się przyzwyczaić.

____________________________________________________

Dobra witam was takim o to prologiem. 

Tak ogólnie to ten dedykowane dla Patryka i Effty - bo a)chcem się z nimi zobaczyć bo b) straciłam przez nich całą kasę na koncie w tydzień, a miało mi starczyć do końca wakacji :/

pozdr. Rose